Jak zwiększyć efektywność Twoich podwładnych, jak im pomóc?

Powyżej link do filmu, który jest na YouTube.
Poniżej zaś, rozszerzona wersja nagrania, zawiera transkrypcję wzbogaconą o dodatkowe informacje.

Masz pracownika, który Nie wykonuje swoich obowiązków dobrze. Masz tego dość, myślisz sobie „Asz to leser”, niedokładnie, ciągle się myli, poprawia, koryguje, no po prostu leń patentowany.
„Jak ja się za niego wezmę” i dokręcasz śrubkę, dokręcasz, dokręcasz, a wyników Nie ma.
Trzymasz go już na tak krótkiej smyczy, już jest w takich okowach, kleszczach Twojego dopilnowania, a wyniki są coraz gorsze. Jaka jest tego przyczyna?

Moi Drodzy, pytacie mnie co zrobić, aby zwiększyć efektywność Waszych podwładnych. Przytaczacie sytuacje, w których są niedokładni, nieterminowi, zapominają, poprawiają, korygują, zmieniają. Ciągle coś jest Nie tak. Spóźniają się, Nie słuchają. Pokazujecie całą masę błędów, które są po stronie Waszych pracowników, i mówicie  „Pani Marleno co z tym zrobić?”

Pozwólcie, że najpierw zadam Wam jedno pytanie.

Jakie są przyczyny tego, że Wasi pracownicy są niedokładni,

• Nie słuchają, Nie są terminowi,
• Nie są punktualni, zapominają,
• robią całą masę błędów?

Z czego to wynika? Odpowiecie mi „A skąd ja mam to wiedzieć?” To pozwólcie, że znowu zadam pytanie. A skąd ja mam wiedzieć jak Wam pomóc, jeśli Nie znam absolutnie żadnych przyczyn, które skutkują takim zachowaniem pracowników, które skutkują tym, że są niedokładni, nieterminowi, popełniają błędy, krótko mówiąc, wedle Was są nieodpowiedzialni, Nie możecie na nich polegać. Skąd ja mogę wiedzieć, jakie dać Wam remedium, jak Nie mam pojęcia, jakie są przyczyny?

Sytuacje dotyczące tego, aby coś bardzo dokładnie zdiagnozować i  wtedy szukać rozwiązań, są podstawą funkcjonowania firmy, Waszego rozwoju, rozwoju świata, wszystkiego.

Jak mantrę będę to powtarzać we wszystkich odcinkach, lub w wielu, może Nie we wszystkich: jeśli dodrążysz się do jądra problemu, już masz 50% sukcesu, bo wiesz, co jest przyczyną obecnego stanu rzeczy, co stoi za tym, że coś Ci się Nie udaje.

Ale poświęć dużo czasu, energii, żeby dodrążyć się do jądra problemu. Jeśli Nie wiesz z jakiego powodu pracownik popełnia takie, a Nie inne błędy, Nie wiesz jak mu pomóc.

Zatem zastanów się, zorientuj się, przejrzyj, sprawdź z czego wynika ta sytuacja, która Ci Nie odpowiada.

Jeśli powiesz mi, z przyjemnością dam Ci remedium, dam Ci bardzo precyzyjne wskazówki, jak naprawić sytuację, w której się znajdujesz zarówno Ty, jak i Twoi pracownicy.

W różnorodnych warsztatach interaktywnych online, które prowadzę, tego typu problemy rozwiązuję.

Zapraszam Cię serdecznie lub na spotkanie face to face. Możesz do mnie napisać, zadzwonić, jestem do Twojej dyspozycji.

Ale aby ten materiał, to nagranie było dla Ciebie wartościowe, podam kilka przyczyn, które są przykładowe, aby zobrazować Ci, że rzeczywiście, w zależności od tego, jaka jest sytuacja, taki jest skutek tej sytuacji.

1. Wyobraźmy sobie sytuację, wyobraźmy sobie taki przykład, że Twój pracownik popełnia błędy, całą ich masę, z prozaicznego powodu jakim jest to, że się po prostu Nie zna na tym, co robi. W związku z tym myli się, popełnia błędy, zapomina, Nie zauważa, gdyż Nie zna się na tym zakresie obowiązków, który mu podlega. Jakoś sobie wykonuje tę pracę, pamiętajmy „jakoś” jest skrajnie przeciwne jakości. Nie „jakoś”, bo „jakoś” to jest „bylejakość”. Pracujmy nad jakością, w związku z tym, jeżeli On Nie zna zakresu swoich obowiązków, Nie ma kompetencji, aby ten zakres realizować, bo - przepraszam najmocniej, zakres obowiązków to On może zna, ale Nie wie jak sobie z tym poradzić. Przyjął to stanowisko i rzeźbi na tyle jak może, ma nadzieję, że mu się uda, w związku z tym ciągle się myli, popełnia błędy. To jest jeden powód - czyli popełnianie błędów wynikające z niekompetencji.

2. Wyobraźmy sobie drugą sytuację, zupełnie inną. Pracownik jest świetny, jest rewelacyjnym fachowcem w zakresie usług, które mu podlegają, w zakresie obowiązków, które realizuje, po prostu jest świetnym fachowcem. Jest zaszczuty przez kolegów. Stres wynikający z tego, że ciągle jest ktoś w stosunku do niego złośliwy, ciągle otrzymuje jakieś przytyki, jest czarną owcą, czuje się brzydkim kaczątkiem, czarną owcą, najgorszym człowiekiem z możliwych, jego poczucie wartości siada, w związku z tym poczucie, że ma kompetencje, też siada. Nawet jeśli Nie całkowicie i trochę wie, że wie, zaszczucie, fatalna atmosfera powodują, że paraliżuje go strach, paraliżuje go stres i swoje obowiązki wykonuje źle.

3. Wyobraźmy sobie sytuację, że pracownik ma ogromne problemy w życiu prywatnym. Może ma bardzo chorego członka rodziny, może Nie może sobie poradzić z dziećmi. Wyobraźmy sobie sytuacje całkiem inne, ale dotyczące prywatnych problemów. Jeśli ktoś ma chorą osobę w szpitalu i przed pracą ciągle jedzie do szpitala, żeby tą osobą się zająć, nakarmić, potem w pracy cały czas tylko myśli o tym, że może ta osoba jest chora na raka i umiera, że tuż po pracy też musi pojechać z tą osobą pobyć, jest rozedrgany całkowicie.

Pomoc tej osobie może polegać na tym, że pozwolisz mu wziąć parę dni wolnego, dasz mu prezent, powiesz „Weź sobie dni wolne, dopilnuj, zorganizuj, zajmij się opieką nad osobą chorą”. Jeśli pracownik mówi - „Nie, Nie, Nie, absolutnie Nie chcę, bo Nie wytrzymam w domu, jestem po prostu kłębkiem nerwów”, pozwól może pracownikowi się spóźniać i wychodzić wcześniej, zapytaj czego oczekuje. Pomyśl, jak możesz mu pomóc. Czyli widzisz - On fatalnie wykonuje swoje obowiązki, ale tylko dlatego, że ma ogromny stres, że Nie panuje nad tym, co się w jego życiu dzieje, bo to go po prostu przerasta.

Jeśli pracownik mówi - „Nie, Nie, Nie, Nie chcę siedzieć w domu, bo Nie umiem się skoncentrować, muszę wychodzić do pracy” - pozwól mu w takim razie wypowiedzieć, co pomogłoby mu zająć się tym trudnym życiem prywatnym i dobrze wykonywać swoje obowiązki. Jeśli Nie ma takiej możliwości, daj mu jakieś zakresy obowiązków, które Nie wymagają dużej koncentracji, które są może odtwórcze, wymagają zwykłej pracy, tak aby wyjść mu naprzeciw. Pozwolić mu być w pracy, pracować, czuć się potrzebnym, żeby mieć większą siłę do zmierzenia się z tą trudną sytuacją rodzinną.

Jeśli takiej pracy Nie masz, to może podziel to na pewne sloty, 15 minut, 20, 30. Nie wiem jakie te sloty czasowe mogą być, wszystko zależy od pracy jaką ta osoba wykonuje, ale podziel to tak, żeby ta osoba mogła przez kwadrans, pół godziny bardzo się skoncentrować na pracy, a potem dajesz jej czas na odpoczynek, na nic nierobienie, na wyjście na spacer, na wypłakanie się, przemyślenie, potem znowu krótkie spięcie na 15, 30 minut, aby łatwiej jej się żyło.

Tak więc zobacz, pracownik, który Nie ma kompetencji, wykonuje swoją pracę źle, skutki - zła praca, opóźnienia, nieterminowość, niedokładność, Nie można na niej polegać. Pracownik, który jest zaszczuty przez kolegów - źle wykonana praca, niedokładnie, Nie można na niej polegać. Pracownik, który ma problemy prywatne, osobiste - zła praca, Nie można na niej polegać.

Zupełnie 3 inne przyczyny, ten sam skutek, I co ?

Ja Nie wiedząc, jakie są przyczyny, mam dać Ci jedno remedium, które rozwiąże tak skrajnie inne problemy? Jeśli zastosujesz działania, które pomogą osobie niekompetentnej, bo wyślesz ją na szkolenie, spowodujesz, że dokształci się w tym, tamtym, owamtym, może samodzielnie coś douczy się, dasz jakiegoś coacha albo kolegę, który pomoże te obowiązki szybciej przyjąć, kompetencje zwiększyć. Zupełnie inne działania dajesz tu, niż w przypadku osoby, która ma kogoś chorego w domu. A może ta trzecia sytuacja, dotycząca życia prywatnego wiąże się z tym, że nagle niańka rzuciła swoją pracę i osoba Nie ma z kim zostawiać dzieci. Nie ma blisko dziadków, rodziców, zostawiona jest sama sobie. Co ma zrobić? No właśnie, jakoś musi tymi dziećmi się zająć. Jakoś musi znaleźć kolejną opiekunkę. Wyjdź jej naprzeciw, również możesz dać parę dni wolnego albo pozwolić, żeby się po prostu spóźniała. A gdy ktoś ma do załatwienia jakieś sprawy urzędowe?  A  sprawy urzędowe zazwyczaj się załatwia w godzinach pracy, swojej również, także Ty musisz rozumieć swoich pracowników, znać ich problemy aby móc im wyjść naprzeciw.

Podałam 3 powody, przypomnę:

1.brak kompetencji,

2. zaszczucie przez kolegów,

3. trudności w życiu prywatnym, różne:

3.a. dotyczące zdrowia,

3.b. opieki nad dzieckiem.

Myślicie, że to jest strasznie trudne? To ja Wam gwarantuję, że w życiu bardzo różnych przyczyn jest dużo więcej jeszcze bardziej skomplikowanych.

Dodam czwartą prozaiczną.

4. Ktoś naprawdę jest leserem, jest leniem, obibokiem.

W stosunku do niego zastosujemy zupełnie inne działanie.

Także moi Drodzy, jeśli chcecie pomóc sobie i swoim pracownikom, sobie poprzez to, że Wasi pracownicy będą efektywni, kompetentni, Wy będziecie mieć mega zadowolenie z dobrze wykonywanej pracy, pracownicy z kolei będą kompetentni, dokładni, punktualni, będziesz mógł na nich polegać, będą mieć dziką satysfakcję, że są pomocni, że są potrzebni, że są w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie, że ich praca jest doceniana, wynagradzana. Żebyś mógł dokończyć to dzieło, czyli Ty jesteś zadowolony i pracownik zadowolony poprzez to, że świetnie wykonuje swoją pracę, potrzebujesz być szefem, który zna swoich ludzi, rozumie i wtedy umie im wyjść naprzeciw.

Bycie managerem jest bardzo odpowiedzialne. Bycie managerem ma w sobie bardzo dużo pozytywów, pod tytułem wysokie stanowisko, władza, zarządzanie, prestiż, ale też trudy dotyczące tego, że czasami trzeba osobę zwolnić.

Ja uważam, że najtrudniejszy zakres obowiązków, który podlega managerowi, to jest właśnie zwalnianie pracowników. Jest to bez względu na to, czy zasłużone, czy Nie - jest to bardzo trudne przeżycie dla każdego managera, który jest empatyczny choć trochę. Więc bycie managerem to ma tyle plusów, o których przed chwilą powiedziałam. Minus jeden z nich przed chwilą wymieniłam, ale także cały zakres kompetencji, które musisz w sobie mieć, aby umieć zarządzać ludźmi.

Każdy człowiek jest inny, ma inne predyspozycje, inne kompetencje, inne cechy charakteru, inne motywacje, które nim kierują. Jeśli znasz swoich ludzi, to wiesz jak nimi zarządzać.

Jeśli masz tych osób kilkanaście, kilkadziesiąt, być może każdy wymaga innego indywidualnego podejścia. Prawdopodobnie tak jest. Mogą być grupy charakterologiczne podobne, więc mając kilkadziesiąt osób, masz kilkanaście lub kilka stylów zarządzania, które możesz wykorzystać do współpracy z tymi ludźmi. Łatwiej będzie się żyło Tobie, łatwiej się będzie pracowało im. Jeśli umiesz dotrzeć do swoich ludzi i ich zrozumieć - umiesz też nimi zarządzać poprzez ich motywację i nadzór nad realizacją obowiązków, które mają. Są osoby, które uwielbiają, gdy się nad nimi stoi i mówi „zrób to, zrób to, zrób tamto” i zupełnie inny zakres obowiązków wtedy możesz im zlecić. A są takie, które tego Nie znoszą, chcą usłyszeć, co mają zrobić i do kiedy - i rozliczasz ich tylko z wyników.

Jeśli chodzi o kwestie dotyczące motywowania i motywatorów wszelkiego rodzaju, sposobów, stylów zarządzania, wrócę do tego w innym odcinku, bo widzę, że jest to temat rzeka i mogłabym teraz rozmawiać z Wami i rozmawiać, albo mówić do Was godzinami. A chciałam, aby ten odcinek poświęcony był temu, żebyście zrozumieli, jeśli pracownik wykonuje swoje obowiązki Nie tak jak byście oczekiwali, to musicie zrozumieć, jakie przyczyny za tym stoją. Bo w zależności od tego czy jest leniem, czy Nie ma kompetencji, czy jest po prostu krnąbrny, czy ma problemy osobiste, czy, czy, czy, zastosujesz inne remedium.

Jeśli Nie umiesz wydobyć tego od pracowników, Nie umiesz  z nimi rozmawiać, zapraszam, z przyjemnością pomogę Ci, dam Ci wskazówki jak masz też dokształcić się, jak masz zdobyć kompetencje, aby umieć z tymi ludźmi rozmawiać i zrozumieć, gdzie stoi przyczyna. Bo zwykłe pytanie „O co Ci chodzi? W czym masz problem?”, w większości przypadków Nie zadziała.  Po prostu Ci Nie powiedzą.

Musisz umieć rozumieć swoich ludzi. Z czym Ty mierzysz się na co dzień? Jakie masz trudności ? Czasami są to bardzo proste sprawy, wydaje się Tobie, że bardzo błahe, a tak naprawdę ziarnko do ziarnka i mieszek czubaty.

Napisz, z czym się mierzysz, jakie masz trudności ze swoimi podwładnymi, z czym sobie Nie radzisz? Jakie masz kłopoty ze swoimi przełożonymi, z kolegami? Każdy ma inne w zależności od tego, w jakiej znajduje się sytuacji. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Napisz, z czym mierzysz się na co dzień. Ciekawe rzeczy podczas sesji Q&A wydobędę na światło dzienne i na nie odpowiem w pigułce wiedzy. Być może nagram też tego typu materiał. A niektóre bardzo ciekawe rzeczy przepracujemy podczas warsztatów interaktywnych czy to online, czy face to face. Jeśli słyszycie mnie po raz pierwszy to informuję, że warsztaty interaktywne są to dwu, trzygodzinne spotkania moje z Wami, podczas których bardzo konkretne problemy bierzemy na tapetę i wychodzicie z tych warsztatów interaktywnych z gotowymi receptami.
Czasami przynosicie problemy swoje, czasami swoich znajomych, czasami rzeczy, które po prostu chcecie wiedzieć. Zatem piszcie do mnie, będziemy to wspólnie rozwiązywać. I na pewno będziecie mieć absolutną okazję do tego, aby znać  rozwiązanie na nurtujące Was problemy.

Zatem i subskrybujcie i piszcie Wasze wątki, tematy, które chcecie poruszać, będę po prostu przybliżać Wam wiedzę i informacje, dając bardzo praktyczne rozwiązania. Subskrybuj ten kanał, będziesz wiedzieć więcej na temat różnych obszarów, narzędzi, informacji, które pomogą Ci lepiej pracować. I w obszarze zarządzania - jeśli jesteś szefem ,i w zakresie zwiększania swoich kompetencji - jeśli jesteś podwładnym.

Życzę Ci, abyś dobrze zdiagnozował jakie przyczyny stoją za nieefektywnością Twoich ludzi i pomógł im i sobie żyć lepiej, efektywniej. Bo wbrew pozorom jest to bardzo proste, jeśli zna się narzędziówkę, wie się, jak zarządzać ludźmi, można ułatwić życie sobie i innym, czego bardzo, bardzo serdecznie Ci życzę.