Kiedy pracownika należy zwolnić?

Powyżej link do filmu, który jest na YouTube.
Poniżej zaś transkrypcja nagrania

Kolejne pytanie brzmi:

„Jakie zachowania Pani zdaniem kwalifikują pracownika już do zwolnienia a Nie pracy nad relacją zawodową z nim”.

To pytanie jest jeszcze bardziej ogólne, Nie ma tam całej masy informacji, która dawałaby mi prawo udzielać zero-jedynkowych porad. Wydaje mi się, że bardzo rzadko są takie zadania, takie postawy, takie zachowania pracownika, które kwalifikują go do natychmiastowego zwolnienia, bo to wszystko zależy od tego:

1. jakie ma zachowania na co dzień
2. jaką ma postawę
3. czy jest to osoba, która naprawdę Nie chce
4. czy Nie umie. Jeśli nie umie to może należy ją doszkolić.

Jeśli nie chce, porozmawiaj dlaczego? Zakładam, że jesteś przełożonym tej osoby / przełożoną i możesz pozwolić sobie na dogłębne zanalizowanie przyczyny tego stanu rzeczy. Jeśli piszesz „Jakie zachowania Pani zdaniem kwalifikują pracownika już do zwolnienia” tzn. że pracowałaś nad tą osobą, pracowałeś, bo dodajesz jeszcze „a Nie pracy nad relacją zawodową z nim”.

Zakładam zatem, że ta relacja już miała miejsce i nie ma poprawy, może zatem warto usiąść do stołu i porozmawiać „Zosiu, Marysiu, Krzysiu, czemu tak się zachowujesz? Nie lubisz mnie, nie znosisz, alergicznie działam na ciebie, powiedz co jest przyczyną i może jakoś wyjdziemy sobie naprzeciw. Może ja coś będę mógł/mogła zmienić i o to samo poproszę ciebie. Czy mogę liczyć na współpracę?

Stwierdzenie zero-jedynkowo już wywalamy, albo nie wywalamy, mówiąc bardzo brzydko - raczej nie powinno mieć miejsca. Jeśli jest to osoba, która ewidentnie jest złośliwa, robi cały czas coś nie tak, specjalnie, z premedytacją, to też rekomendowałabym dodrążyć się do jądra problemu i dowiedzieć się „dlaczego”, czemu ta osoba tak się zachowuje? Jeśli masz za małe doświadczenie poproś inne osoby o wskazówki, o pomoc, jak z tą osobą porozmawiać.

Może tę rozmowę przeprowadzić może dyrektor działu HR, kierownik działu kadr, twój bezpośredni przełożony? Spróbuj sam/sama, ale jeśli sobie Nie radzisz:

1. bo może ta osoba z tobą nie chce rozmawiać, bo cię nie znosi
2. a może nie chce z tobą rozmawiać bo tak bardzo się boi
3. a może 1000 jest innych rzeczy ukrytych.

O co tak naprawdę chodzi?

Spróbuj wydobyć na światło dzienne prawdziwe przyczyny zachowania tej osoby, a jeśli się tobie nie uda poproś inne osoby aby to zrobiły, albo kadry, albo twój przełożony. Bo zakładam, że ta osoba masochistycznie nie siedzi w tej pracy, chyba, że ma tak rewelacyjną pensję i tak silną osobowość, że radzi sobie pracując w trudnych warunkach ciesząc się tylko, że ma kupę kasy a nie wywiązuje się ze swoich obowiązków, zakładam, że tak Nie jest, ale oczywiście tak też może być.

Więc spróbuj dowiedzieć się – w tym przypadku „spróbuj” jest bardzo ważne, bo nie wiadomo czy się uda – spróbuj dowiedzieć się sam/sama, co jest przyczyną zachowania takiej osoby, może znajdziesz remedia, zawsze powtarzam - jeśli dodrążymy się do jądra, do prawdziwego jądra problemu, rozwiązanie tej sytuacji, problematycznej będzie bardzo łatwe. Jeśli błądzimy we mgle i Nie wiemy co skutkuje takim a nie innym zachowaniem pracownika – będzie nam bardzo trudno. Polecam jeden z filmów, który na YouTube jest, a pokazujący, że czasami przyczyny złego zachowania pracowników wynikają z czterech skrajnie wykluczających się powodów. Posłuchaj tego materiału może też ci się przyda.

I bardzo dziękuję za to pytanie, bo jest niezwykle ważne.

Pytanie trzecie, trochę inne niż powyższe:

„Czy można umówić się z Panią na indywidualne konsultacje?”.

Jasne że tak, można :).  Proszę wysłać swój telefon na prive, zadzwonię i porozmawiamy” lub proszę napisać maila, na pewno odpowiem.

Napisz proszę jakie wątki interesują Ciebie: