Powyżej link do filmu, który jest na YouTube.
Poniżej zaś transkrypcja nagrania
„Jak on cię okropnie skrzywdził!” - współczują dziewczynie wszyscy znajomi i przyjaciele, bo chłopak ją okłamał, oszukał i porzucił. A ona mówi: „Nie, on mnie wcale Nie skrzywdził!”
„Jak to?”- pytają zdumieni. A ona mówi: „To ja siebie skrzywdziłam sama". "Jak to, czym?". "Bo zaufałam nieodpowiedniej osobie”.
Moi drodzy przykład z życia jakich tysiące, ale jak inna wyjątkowa, mądra odpowiedź. Jak inne wyjątkowe mądre myślenie, to wysoki stopień wtajemniczenia.
Dzisiaj rozwijamy temat pod tytułem "jakie mądre myślenie, nie obwinia nikogo, mówi to ja zaufałam nieodpowiedniej osobie". Bardzo rzadko to się zdarza, tego typu sytuacja.
Analizowanie rzeczywistości możliwe jest na którymś stopniu wtajemniczenia, kiedy dochodzimy do wniosku, kiedy uczymy się, że rzeczywiście to my mamy wpływ na to co myślimy i co zrobimy. Pamiętajcie, Nie jest ważne to co ktoś Wam powiedział, ważne jest to, co z tą informacją zrobiliście.
Przechodząc płynnie do życia zawodowego, jeśli szef zrobi Wam wedle Was jakąś przykrość, niesprawiedliwie Was oceni, macie co najmniej dwa wyjścia.
Jedno nawtykać mu, obrazić się, pokrzyczeć, potupać, użyć wiele epitetów negatywnie określających tę osobę: "Ty to zawsze, jak mogłeś i tak dalej i tak dalej, Ty taki owaki."
A możecie zrobić drugą rzecz, przemyśleć słowa, które do Was zostały powiedziane, przemyśleć je na spokojnie.
Dzisiaj nie reagować, dać sobie jeden dzień, dwa - wyłapać z tych słów wszystko co jest dla was ważne.
Jeśli Nie ma ani jednego wyrazu, który jest wedle Was użyty prawdziwie, przygotujecie się do rozmowy inaczej. Jeśli jednak jest jakaś krztyna prawdy wyciągnijcie to dla siebie, wyciągając wnioski z przeszłości. Może jesteście za bardzo impulsywni, może jesteście niedokładni, może faktycznie troszkę gdzieś polawirowaliście, a może i wtedy wyciągnijcie wnioski i się zmieńcie, zmodyfikujcie swoje postępowanie w danej sytuacji, dlatego, że Wasze postępowanie będzie bardzo różne, w zależności od sytuacji w której się znajdujecie, w zależności od tego jacy ludzie was otaczają i co będą mówili.
Natomiast jeśli nic nie było prawdziwego, Nie tłumaczcie się po prostu "Nie miałeś racji, nieprawda". Umówcie się na spotkanie, znowu spotkanie, ale taka jest prawda, sms-em tego nie załatwicie, e-mailem tego nie załatwicie.
Tembr głosu, intonacja, body language są niezbędne, aby móc cokolwiek załatwić i wyjaśnić.
Przygotujcie sobie wszelkiego rodzaju informacje na sytuację, którą wedle Was dobrze diagnozujecie. Ale nie rozpoczynajcie spotkania tłumacząc się, że to nieprawda albo opowiadając inne rzeczy. Tylko dopytajcie się dokładnie co szef miał na myśli lub szefowa i jakie argumenty za tym stoją. Skąd taką informację wziął, dlaczego Was tak ocenił?
Zadajcie szefowej/szefowi szereg pytań otwartych, które zobrazują Wam co o Was myśli, dlaczego. Jak usłyszycie myśli szefa te wypowiedziane, a Nie przez Was domniemane, bo wy możecie domniemywać jedno, a fakty mogą być całkiem inne, łatwo będzie się Wam do tego odnieść.
Możecie być bardziej sprawni, ale wymaga to dużo hartu ducha. Dowiedzcie się wszystko, zapytajcie, usłyszcie!
Ale jeśli będzie wam trudno to skomentować, powstrzymajcie się, Nie komentujcie dzisiaj. Powiedzcie to ja się zastanowię, przemyślę, bo wiele rzeczy mi się Nie podoba, wiele rzeczy wedle mnie jest nieprawdziwych.
Ale jest to dla mnie bardzo trudna sytuacja i mocno emocjonalnie do tego podchodzę, a chciałbym/chciała bardzo rzetelnie, racjonalnie - pozwól szefie/szefowo, że dokończymy tę rozmowę jak ja przygotuję sobie odpowiedzi na te wątki, które poruszyłeś/poruszyłaś.
Być może szef Nie będzie chciał się na to zgodzić, będzie chciał Was zbyć, ale to nieważne, Nie ma mowy, Nie mam czasu albo teraz albo wcale.
Powiedzcie wolę kiedyś później niż po łebkach teraz, wolę kiedyś później niż na chybcika teraz, muszę się zastanowić, parę rzeczy sprawdzić.
Jeśli natomiast naprawdę macie nerwy ze stali i jesteście w stanie racjonalnie odeprzeć wszystkie argumenty - negatywne, które wedle Was nie są korzystne i nieprawdziwe przystąpcie do rozmowy.
Jednakowoż uwrażliwiam, dzisiaj Wasza ocena nowej sytuacji nowych informacji jest mocno emocjonalna. Jutro, pojutrze emocje odejdą, odpuszczą i będziecie mogli przygotowywać i przedstawiać dużo bardziej racjonalne argumenty, a zawsze argument wygrywa a Nie emocja.
Więc jeśli moglibyście się przespać z tematem i umówić na kolejną rozmowę później, na pewno będziecie mieć dużo lepsze skutki, czyli wyniki tej rozmowy. Zawsze tak jest, jeśli macie zamiar zareagować błyskawicznie, teraz w emocjach, czy jest to informacja dotycząca zwykłego słowa, kogoś, czy telefon, czy mail, Nie reagujcie, prześpijcie się, zróbcie to jutro. Zapewniam Was, że całkiem inaczej postąpicie.
Możecie teraz sobie napisać na kartce informacje, które chcielibyście komuś przedstawić czy w mailu, czy w słowie - mówionym i zobaczycie, że jutro wykasujecie 95% tych treści, dlatego że dzisiaj byście komuś dowalili emocjonalnie, a jutro uzasadnicie bardzo wiele rzeczy- racjonalnie, co ma dużo większą siłę rażenia i tego Wam życzę.
Zostawcie komentarz pod tym filmem.
Dajcie komentarz na dole, napiszcie co chcecie usłyszeć ode mnie w kolejnych odcinkach. I w tak zwanym wakacyjnym wydaniu jeszcze się będziemy wielokrotnie spotykać, bo jest taki nastrój, taka atmosfera do rozwijania nowych tematów, że mam zamiar z tego długo korzystać.
Subskrybujcie mój kanał, słuchajcie nie tylko playlisty Inspirujące rozmowy ale też Po mojemu - wywiady z inspirujacymi, mądrymi, ciekawymi ludźmi i bądźmy w kontakcie do zobaczenia dobrego dnia Wam życzę.
A Ty działasz błyskawicznie, czy czekasz do jutra i działasz racjonalnie?
Dlaczego właśnie Ty powinieneś otrzymać prezent - Voucher na Inspirujące Rozmowy?
Napisz i weź udział w Biznesowym Spotkaniu Rozwojowym