Dlaczego warto zatrudniać lepszych?

Moi drodzy, dzisiaj uzasadniam, dlaczego warto zatrudniać lepszych od siebie - kompetencyjnie, czemu zatrudnianie gorszych w niczym nam Nie pomaga, tylko przeszkadza.

I znowu z pomocą przychodzi nam Pan Krysztof, na przykładzie którego łatwiej zrozumieć meandry życia zawodowego.

Jeśli Pan Krzysztof boi się zatrudniać osoby lepsze od siebie, o wyższych kompetencjach, tylko z tego powodu, że boi się o swoje stanowisko, boi się że Ci lepsi natychmiast go zastąpią, Nie interesuje go jego rozwój, tylko i wyłącznie obecne stanowisko, to niech trzyma się go rękoma i nogami. Naprawdę. Ale uwaga - skoro to jest jego jedyny cel.

Ale ... – prędzej czy później i tak je straci.

Dlaczego?

Dlatego, że Nie zatrudniając lepszych od siebie Nie rozwinie firmy tak jak należy, zatem firma w której pracuje Nie osiągnie takich wyników jak powinna, Nie rozwinie się, Nie przetrwa, więc finalnie zatrudniając słabszych od siebie i tak straci to stanowisko.

Rekomenduję więc – Nie bójcie otaczać się ludźmi lepszymi kompetencyjnie od Was. Ma to co najmniej dwa plusy:

1. Mając super zespół będziesz mógł/mogła rozwijać firmę osiągając coraz lepsze wyniki. Jeśli umiesz zarządzać ludźmi, zarządzaj tą różnorodnością, dobieraj do zespołu ludzi z innymi umiejętnościami, ale coraz lepszych od Ciebie i lepszych od wszystkich innych
2. Drugi plus jest taki, że obcując z lepszymi – po prostu uczysz się od nich a więc także i rozwijasz, a to jest w życiu najważniejsze.

Nie jest to mój egoistyczny pogląd, takie są fakty. Nie rozwijając się Pan Krzysztof stoi w miejscu, tzn. stał w miejscu jeszcze przed chwilą, a teraz robi duży krok, ale nadal w tył.

Dlaczego?

Dlatego, że świat idzie do przodu, świat się rozwija, wszystko się zmienia, a jeśli Pan Krzysztof Nie chce się rozwijać, to wcale Nie został w miejscu tylko ciągle idzie DO TYŁU, coraz bardziej się cofa, coraz bardziej gnuśnieje i jeszcze bardziej odstaje z każdym dniem od tego, co było.

Zatem dbanie tylko o utrzymanie etatu, tego stanowiska, które ma teraz, to jest strzelanie sobie w kolano. Nawet jeśli teraz jest mu tu dobrze, to Nie rozwijając się będzie i tak staczał się po równi pochyłej. I już.

Ale Ty, myśląc o rozwoju, o tym, aby być coraz lepszym w zakresie kompetencji, które masz, które lubisz, otwierasz przed sobą zupełnie inne perspektywy. Nowe, lepsze, szersze.

I tego rozwoju, tej pewności, że umiesz, że wiesz, że niekoniecznie w tej firmie ale w wielu innych też sobie poradzisz - życzę Ci serdecznie 😊

A z czym Ty mierzysz się na codzień?