Dlaczego warto przyznać się do błędu?

Podcast dostępny w wersji do czytania i słuchania

Zdarza nam się w pracy popełniać różne błędy i są osoby takie, które starają się te błędy zataić, a są też takie, które od razu idą do szefa – „ Popełniłam błąd, dałem ciała. Co zrobić?" -. Ja wychodzę z założenia, że warto od razu przyznać się do błędu, ponieważ wtedy szybciej nam idzie uratowanie sytuacji, szybciej można zadziałać niż taki błąd utajony, który wychodzi po jakimś czasie i wtedy cały projekt może runąć. No właśnie, gryzie nas sumienie, co z tym zrobić? Czy to jest mój dobry sposób, czy ten drugi może lepszy?  

Absolutnie zgadzam się z Panią, przyznać się. Bo przede wszystkim, jeśli naprawdę błąd jest nasz, po naszej stronie, ale Nie specjalnie. Popełniliśmy go niechcący, czyli jest niezawiniony, czyli Nie działamy z premedytacją, musimy zapamiętać, co zrobiliśmy złego, aby więcej tego nie powtórzyć.

Trzeba:

- albo się lepiej przygotować,

- albo bardziej rzetelnie wykonać pracę,

- albo na czas,

- albo no to coś innego, co spowodowało, że ta praca jest zła.

Jeśli jednak nasz błąd ma negatywne skutki dla kogokolwiek i da się je naprawić, weźmy to i zróbmy. Czyli może być to dla nas bardzo nieprzyjemne, psychicznie bolesne, ale radość, że mamy czyste sumienie, że jesteśmy uczciwi i potrafiliśmy nie tylko przyznać się do błędu, ale też to naprawić, zwróci nam wszystko z nawiązką. W większości zyskamy też szacunek drugiej strony, czyli tak jak pani mówi, nie bać się. To znaczy być odważnym, bo sytuacja jest trudna.

Nie myli się tylko ten, kto nic nie robi. Pomyłki są przecież nieodłącznym elementem naszego życia. Ale zawsze musimy wyciągać z nich wnioski i te same błędy popełnić najwyżej jeden raz. Słyszałam kiedyś taki dowcip, że niektórzy mają krystalicznie czyste sumienie, "bo nieużywane".

 

Zainteresował Cię temat? Chcesz wiedzieć więcej?